Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Adam przez całe życie zwracał się niej Elciu. Mężczyzna przymierzając gamasze skarżył się Róży na bóle krzyża, które powracały do niego coraz częściej. Z grymasem na twarzy Adam rozwiązywał swoje trzewiki. Róża, przyglądając się jego nieporadnym palcom u rąk, zaczęła z niego kpić i szydzić. Wpadła w furię, a z oczu bił jej niemal prawdziwy ogień. Właśnie tego najbardziej obawiał się Adam, tych jej napadów i drwin.

Byli małżeństwem od ponad czterdziestu lat. Przez te wszystkie lata wiedział, że żona nigdy go nie pokochała. Gdy ujrzał ją pierwszy raz, była zauroczony jej urodą. Kiedy zgodziła się za niego wyjść był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Myślał, że wszystko jakoś między nimi się ułoży i będą oboje kochać się na zabój. Jednak na samym początku ich małżeństwa, pewnej nocy Róża leżała zapłakana na łóżku z fotografią innego mężczyzny przyciśniętą do piersi. Pokazała mu ją mówiąc: Patrz, to Michał.



IV

Przez wszystkie wspólnie spędzone lata Adam nauczył się cierpliwości i wyrozumiałości w stosunku do żony. Teraz, będąc w mieszkaniu ich córki, musiał wysłuchiwać jak wyśmiewała się z jego rąk. Róża wypominała mu, jakie złe życie z nim miała, że kiedyś musiała dawać prywatne lekcje, szyć po nocach, trzymać uczniów na stancji, biegać po tańsze zapasy warzyw na targ, aby mogli żyć na w miarę dobrym poziomie. Adam wtrącał co jakiś czas, że równie ciężko pracował na dom, na nią, na dzieci.



Róża krzyczała coraz głośniej i stawała się coraz bardziej agresywna. Wypomniała mu, że gdy umierał ich syn Kazio, któremu nie pomogły: konsylium, operacja, profesor sprowadzony z Moskwy, błagała go, żeby coś robił, a on jej odrzekł jedynie: Bóg dał, Bóg wziął. Kobieta rzuciła się na Adama z pięściami i okładała go krzycząc, że Bóg zabrał jej najukochańsze dziecko i nikt nie chciał jej pomóc.

Mężczyzna podniósł się z fotela i kazał Róży natychmiast zamilknąć. Zabolały go te słowa, bo przecież on również cierpiał, gdy Kazio umierał. Między parą doszło do małej szarpaniny, ponieważ Adam usiłował uspokoić Róże. Kobieta zaczęła wówczas krzyczeć, że ją mordują i zemdlała. Mąż ułożył ją na kanapie i zaparzył herbatę. Gdy już oprzytomniała i się uspokoiła poprosiła Adama, by zadzwonił po Władysława, ich syna.

Ze szkoły wrócił syn Marty, czyli ich wnuk, Zbyszek. Chłopak nigdy nie lubił swojej babki, ponieważ na przemian albo grała na skrzypcach, albo na kogoś krzyczała lub komuś dokuczała. Dziadek nie był dla niego ważną postacią, po prostu był.

Róża spojrzała na wnuka, był podobny do Marty, do której ona zawsze czuła niechęć, gdyż była bardzo przypomniała Adama. Jej synowie Władyś i nieżyjący Kazio z kolei byli podobni do niej, dlatego wyobrażała sobie, że to Michał był ich ojcem. Zbyszek był też trochę podobny do jej zięcia, którego ona zupełnie nie znosiła.



strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 -  - 14 -  - 15 -  - 16 -  - 17 -  - 18 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Streszczenie „Cudzoziemki” w pigułce
2  „Cudzoziemka” jako powieść psychologiczna
3  Znaczenie tytułu „Cudzoziemka”